Matrioszka w hidżabie
reportaż z Dagestanu i Czeczeni
Iwona Kaliszewska
Maciej Falkowski
Chociaż książka nie jest z działu fantastyki to opowiada o niezwykłym świecie, zapewne wielu z nas dotąd nieznanym lub słabo znanym. Książka
jest zbiorem reportaży z Dagestany i Czeczeni, co na pierwszy rzut oka sprawia
mylne wrażenie jakby wiało od niej nudą- nic jednak bardziej mylnego. Wielu osobą
Czeczenia i Dagestan kojarzą się tylko z wiadomości o zamachach i terroryzmie. Wiele
właśnie w książce mówi o szarej codzienności związanej z wybuchami bomb, o
walce różnych grup o swoje racje, przez co często cierpią zwykli ludzie
starający się związać koniec z końcem w tym okrutnym świecie. Jednak to jest
zaledwie kropla w morzu problemów i potrzeb. Jednak obok tego wszystkiego jest
również szczęście i czas na zabawę i cieszenie się życiem.
Nasi reporterzy spotykają się tam z różnymi ludźmi, od
których dowiadują się o danym obszarze. Już na samym początku w Dagestanie
widzimy jak religia (islam) ustępuje miejsca tradycji w której to gospodarz
musi ugościć podróżnych i wypić z nimi alkohol. Mimo, że Dagestan jest mały to
w różnych miejscach spotykamy się z różnymi tradycjami i w różnym stopniu jest
przywiązywana waga do religii. Niemiej jednak jest ona w ich życiu bardzo ważna
i nie jedną feministkę skręcało by w czasie czytania. Poznajemy różne historie
opowiadane przez spotkanych w Kaukazie, z których możemy się dowiedzieć o losie
ich znajomych oraz bliskich. Czytając możemy zauważyć różnicę między naszymi
kulturami, rzeczach które wydałyby nam się dziwne jednak u nich są na porządku
dziennym i na odwrót. Chociażby sposób ubierania się, czy jak jest traktowany
mężczyzna i kobieta. Jednak powinniśmy niektóre rzeczy przyjmować z uśmiechem
na twarzy, tak jak na przykład gdy czytamy o kobietach idących w pole zamiast
ciągników, które nie dają sobie rady na górzystym terenie.
Książka wydała mi się bardzo ciekawa, ponad to czyta się
szybko i przyjemnie. Polecam ją zarówno zainteresowanych Kaukazem jak i każdemu
innemu zwykłemu czytelnikowi, który o Kaukazie słyszał tylko po włączeniu
wiadomości- książka jest naprawdę dla każdego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz