piątek, 14 grudnia 2012

Kłamca




Kłamca

Jakub Ćwiek





Zapoznając się z twórczością Jakuba Ćwieka, pomyślałam, że warto rozpocząć od jego debiutanckiej książki: „Kłamca”. Udało jej się miło mnie zaskoczyć, bo od jakiegoś czasu nie mogłam znaleźć czegoś idealnego dla mnie, czegoś co mi się spodoba i przy okazji nie zanudzi mnie długością lektury. To bez dwóch zdań właśnie ta książka.

Zapewne niewielu z was zna Lokiego, nordyckiego boga kłamstwa. Jego hobby do tej pory było płatanie figli i różnych złych uczynków, Inni bogowie natomiast przymykali na to oko. Miarka się jednak przebrała kiedy Loki przyczynił się do śmierci boga piękna, ale o tym nie dowiecie się w książce. Za karę został on przykuty do skały, a na jego twarz kapał jad węża. Ratunek przyniosła mu jego wierna i kochająca żona. Loki miał być przyczyną końca, ragnaroku, który był przepowiedziany nordyckim bogom. Jak jednak wygląda to w praktyce? Chyba nikt się nie spodziewał, że zmierzch nordyckich bogów  przyniosą  aniołowie.
Z czym nam się kojarzą aniołowie? Możemy sobie ich wyobrazić jako śliczne, świąteczne ozdoby. Każdy również wie, że aniołowie wypełniają zamysły Boga. Teraz niech każdy sobie wyobrazi armię aniołów, którzy zwalczają różne pałętające się po ziemi bóstwa. Toczy się pomiędzy nimi walka, w której aniołowie nie przebierają w środkach. Czy to aby na pewno jest zamysł Boga? No i tu może pojawić się problem. Boga nie ma, nie wiadomo gdzie jest.
                        „ODKAD BOGA NIE MA , ANIOŁY NIE GRAJĄ FAIR”

Losy Lokiego i aniołów splotły się kiedy anioły podbiły Walhalle. Dzięki jego żonie, która pomogła aniołom Kłamca otrzymał wolność. Czy skoro Boga nie ma to wszystkie chwyty dozwolone? Otóż nie. Aniołom nie wolno wszystkiego, mimo że sobie już na dużo pozwolili.

I tu niezwykle przydatny okazuję się Loki, który nie jest pod jurysdykcją niebios. Ponieważ nie musi się on zastanawiać co mu wolno, a czego nie, może być niezwykle przydatny. Zgadza się pracować dla skrzydlatych, a jego pobudki wydają się być proste: „…jeśli propozycja jest aktualna, mogę pracować w zamian za waszą puchatą walutę…”
W książce poznajemy Lokiego w luźnych niepowiązanych ze sobą opowiadaniach, w których wykonuje swoją brudną robotę.
Czy jest arogancki, chamski, cyniczny, chciwy czy zabawny możecie się dowiedzieć sami czytając tę książkę. Polecam ją gorąco, wszystkim. Ja polubiłam Lokiego i zamierzam się dowiedzieć jak wyglądały dalsze jego losy.

2 komentarze:

  1. Mi też bardzo podoba się ta książka właśnie na święta dostałam II tom i już go kończę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie opisane:) jak krótka też chętnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń